Paweł Tonder: – 300 milionów na drogi wojewódzkie. Takiego budżetu jeszcze nie było (WIDEO)

Znamy wykonawcę IV etapu obwodnicy Drezdenka. Jest nim firma Budimex. Dziś uroczyście podpisano umowę w tej sprawie. To najtrudniejszy, najdroższy i najbardziej oczekiwany przez mieszkańców etap. Co jeszcze czeka nas w przyszłym roku na drogach wojewódzkich? Razem z unijnymi dotacjami samorząd województwa przeznaczy w przyszłym roku 1/3 całego budżetu właśnie na drogi. O planowanych inwestycjach w rozmowie z Pawłem Tonderem, dyrektorem Zarządu Dróg Wojewódzkich w Zielonej Górze.

Nasza Lubuska: IV etap obwodnicy Drezdenka jest chyba najbardziej wyczekiwany przez mieszkańców powiatu strzelecko – drezdeneckiego, dlaczego?

-Dlatego, że jest największy, najważniejszy i najbardziej wyczekiwany. Ma wyprowadzić ruch tranzytowy z Drezdenka na kierunku północ-południe. Wcześniej oczywiście zrealizowaliśmy dwa odcinki tej obwodnicy. Czyli pierwszy i drugi etap, one rozwiązały część problemów, ale nie rozwiązały tego najważniejszego czyli odciążenia miasta. Nie ma tam żadnej drogi krajowej, która ten tranzyt mogłaby przejąć i cały transport odbywa się przez drogi wojewódzkie.

NL: Dlaczego ten etap jest tak trudny i drogi?

-Przebiega po dziewiczym terenie więc zaczynamy koło skrzyżowania drogi wojewódzkiej 160 i 156 w okolicach miejscowości Klesno – tam będzie wybudowane rondo. Dla zobrazowania dodam, że ten teren ulegnie bardzo dużemu przeobrażeniu, bo to skrzyżowanie będzie wyniesione od dzisiejszej niwelety około 7 metrów w górę, więc to jest spowodowane bliskością torów kolejowych – to jest pierwsza przeszkoda, którą musimy obejść wiaduktem. Zaraz za torami mamy Noteć i teren zalewowy i starą Noteć. Tam będzie kolejny obiekt zaraz za wiaduktem kolejowym – mostowy o długości prawie 350 m., dla porównania Milsko to 380 metrów, więc to jest też duży obiekt inżynierski, który też musi powstać. Później w terenie dziewiczym idziemy sporym nasypem. Bo po drodze mamy i przejazdy gospodarcze i przejścia dla zwierząt. Cały nasyp ze względu na teren i geologię, jest wykonywany w technologii zbrojonej, czyli będzie zawinięty w takie specjalne materace, które mają stabilizować ten nasyp, bo będzie też dużej wysokości. Włączamy się w już istniejące rondo na drodze wojewódzkiej 158 tam, gdzie zaczynaliśmy pierwszy etap i to scali te obwodnicę w jedną całość.

NL: Historia tej inwestycji to nawet dziesięć lat. Nie obyło się bez problemów. Województwo Lubuskie starało się o większą kwotę od rządy, niż ostatecznie dostało. To wydłużyło ten proces?


-Składaliśmy w połowie zeszłego roku wnioski w odpowiedzi na ogłoszony przez ministerstwo nabór na zadania obwodnicowe w ciągach dróg wojewódzkich. Można było złożyć po 3 projekty. Wiec 3 projekty złożyliśmy : na obwodnicę Nowej Soli i 3 oraz 4 etap Drezdenka. W ramach naboru można było dostać do 80% dofinansowania. Jednak w momencie kiedy otrzymaliśmy informację o dofinansowaniu na poziomie 50% , no to skomplikowało cały proces decyzyjny. Całość to koszt około 120 mln zł. Otrzymaliśmy połowę tych środków, czyli 59 mln. Trzeba było szukać rozwiązań w celu znalezienia tych pozostałych środków, które nie były w montażu finansowym planowane. Ten proces został wydłużony. Samorząd województwa znalazł 59 mln złotych w ramach swojego budżetu. To trzeba było udokumentować w wieloletniej prognozie finansowej, bo to był wymóg, żeby wykazać się wkładem własnym, żeby podpisać tą umowę. Na szczęście dzięki determinacji Zarządu Województwa udało się to wprowadzić.

NL: Co z trzecim etapem inwestycji?

-Wnioskowaliśmy do ministerstwa o przerzucenie środków, ale te odpowiedzi były negatywne. Ten poziom dofinansowania nie ulegał zmianie. Trzeci etap ma przyznane dofinansowanie, ale na tą chwilę można powiedzieć, że jest odłożony w czasie. Do 2030 roku jest czas, żeby zrealizować tą inwestycję więc nie jest jeszcze nic straconego.

NL: Jakie jeszcze ważne inwestycje czekają nad lubuskich drogach w tym roku?

-Obwodnica Nowej Soli jest w realizacji, trzeci etap, tutaj termin mamy przyszłoroczny, również tą inwestycje wykonuje firma Budimex, z którą podpisaliśmy umowę na czwarty etap. Tutaj ani harmonogram ani termin nie są zagrożone, wiec w przyszłym roku na pewno skończymy tą inwestycję i będziemy oddawać ją do użytkowania. W tym roku też kończymy dwa ostatnie projekty, one są już na etapach odbiorów. To jest rozbudowa drogi wojewódzkiej 295 w Miodnicy i obwodnica Kosieczyna, Chlastawy i Podmokli Wielkich. To też duży temat unijny, który odbieramy i to są dwie ostatnie inwestycje z kończącej się perspektywy finansowej. Przed nami oczywiście nowa perspektywa i nowe wyzwania. Szykujemy się do nowej perspektywy unijnej i tutaj oczekujemy na ogłoszenie nowego naboru. Chcemy złożyć pięć inwestycji w pierwszym naborze na prawie 200 mln złotych to jest 5 tematów – 4 są związane z rozbudowami, przebudowami dróg wojewódzkich nr 160, 278, 137 i droga wojewódzka 315, a także chcemy w ramach projektu „zaprojektuj i wybuduj” rozpocząć proces związany z budową drugiego etapu obwodnicy Sławy. Ruch w okolicach Sławy i na tym ciągu drogi uległ zwiększeniu po wybudowaniu mostu w Milsku. Czekamy na uchwałę budżetową, która ma być głosowana na grudniowej sesji sejmiku. To jest historyczny budżet bo to jest ponad 277 mln bez dotacji unijnej. Takiego budżetu na drogi jeszcze nie było, jeżeli uwzględnimy planowaną dotację myślę, że przekroczymy 300 mln. Przy milionowym budżecie województwa no prawie 1/3 środków jest wydatkowana na inwestycje i bieżące utrzymanie dróg wojewódzkich. Także tutaj zarząd widzi tutaj te potrzeby i takie decyzje podejmuje, żeby inwestować i tych środków z roku na rok było coraz więcej.


NL: Co z mniejszymi zadaniami?


Oczywiście będziemy zajmować się także mniejszymi zadaniami. Mamy duży temat, który będziemy realizować na drodze wojewódzkiej 157 w Gościńcu. Będziemy budować nowy most nad Notecią wraz z dojazdami. To jest w ramach programu „Mosty dla regionów”. Tu już mamy podpisane umowy z ministerstwem, szykujemy się do przygotowania przetargu tak żeby z początkiem roku ogłosić przetarg i zrealizować inwestycję. Udało się pozyskać 10 mln dofinansowania na mniejsze zadania związane z poprawą bezpieczeństwa niechronionych uczestników ruchu, tutaj złożyliśmy jeden wniosek, ale na 12 zadań inwestycyjnych, takich mniejszych polegających między innymi na budowie chodników, ścieżek rowerowych. Sumaryczna wartość tych wniosków to jest 20 mln, więc będziemy też przygotowywać przetargi, które ogłosimy z początkiem roku. J est przeznaczona pula również na poprawę bezpieczeństwa i odnowy dywanikowe. Będziemy kontynuować te zabiegi, które dzięki decyzją zarządu realizujemy co roku, czyli poprawimy infrastrukturę w ramach budżetu własnego, zatem sporo zadań, sporo wyzwań.

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content