W poniedziałek po raz kolejny spotkali się radni województwa lubuskiego. Tylko pozornie w programie sesji trudno było się doszukać zarzewi konfliktu o zabarwieniu politycznym. Takie kilkakrotnie się jednak pojawiły…
Początek był koncertowy, bowiem po wręczeniu Honorowych Medali Za Zasługi dla rozwoju województwa lubuskiego z króciutkim recitalem wystąpił jeden z wyróżnionych Andrzej Bator. Oprócz artysty docenieni zostali działacz społeczny Tomasz Frąckowiak, nauczyciel i działacz sportowy Jan Suchecki oraz piłkarz, sędzia piłkarski i społecznik Witold Wiśniewski.
Lubuskie jest bezpieczne
Pierwsza dyskusja wybuchła po prezentacji zastępcy komendanta wojewódzkiego, mł. Insp. Rafała Banacha, który przedstawił liczby dotyczące stanu bezpieczeństwa. Pytania radnych krążyły wokół dwóch tematów. Pierwszym, który drążyła sejmikowa opozycja, był stan dróg wojewódzkich i na ile powodem problemów był ich zły stan oraz niedoinwestowanie. Drugi to z kolei policyjna asysta podczas wizyty Jarosława Kaczyńskiego i przeciwstawienie jej braku porównywalnej podczas objazdu Donalda Tuska. Marcin Jabłoński podkreślił, że zgodnie z ogólnopolskimi danymi nasz region jest o najwyższym poziomie bezpieczeństwa na drogach. W obu przypadkach przedstawiciel policji prosił o zwrócenie się z pytaniami do wojewódzkiej centrali policji. A konkrety? 2022 r. był najbezpieczniejszym rokiem na lubuskich drogach. Nadal w porównaniu z poprzednimi latami zmniejsza się liczba wypadków (było ich 499, w 2021 r. – 538, w 2020 r. – 607). Zginęły 63 osoby – najmniej w Polsce.
Krystian Kostela, zastępca komendanta lubuskiej PSP mówił o ochronie przeciwpożarowej i 20 523 tys. interwencji, co oznacza wzrost o 28,8 proc. Średnio to 56 interwencji dziennie. Elżbieta Polak, nie mylić z marszałek województwa, członkini władz krajowych OSP, przedstawiła działanie strażaków ochotników. W Lubuskiem mamy 343 jednostki OSP, 10 tys. członków. O swojej „działce” opowiadali szef Okręgowego Inspektoratu PiP.
Bezboleśnie przeszły również sprawozdanie z realizacji priorytetów współpracy zagranicznej Województwa Lubuskiego za 2022 rok oraz ocena sytuacji na lubuskim rynku pracy i realizacji zadań w zakresie polityki rynku pracy w ramach Lubuskiego Planu Działań na Rzecz Zatrudnienia w 2022 roku.
Patrzymy w kosmos
Prof. Banaszkiewicz stwierdził, że inwestowanie “w kosmos” jest ryzykowne, ale jest to ryzyko starannie skalkulowane. Stopa zwrotu jest szacowana na 15 proc., bowiem nie zdajemy sobie często sprawy, jak często korzystamy z technologii kosmicznych. Wszystko dlatego, że radni pochylili się nad uchwałą w sprawie utworzenia spółki prawa handlowego województwa lubuskiego Park Technologii Kosmicznych – badań, rozwoju i innowacji.
– Chcemy sami się finansować i bardzo dobrym źródłem jest Unia Europejskich – tłumaczy Banaszkiewicz. – Celem spółki jest właśnie udostępnienie laboratoriów oraz prowadzenie badań. Park ma być kołem zamachowym, ale musi funkcjonować w określonym otoczeniu. Zrobiliśmy już wiele, teraz pora pójść dalej…
Cele powstania Parku zapisano w kilkunastu punktach. Podobnie szeroki jest zakres usług spółki, która ma wspierać działalność innowacyjną, chociażby dzięki siedmiu laboratoriom.
Nad zasadnością utworzenie spółki nie było specjalnej dyskusji. Pytania radnych opozycji dotyczyły braku wcześniejszych informacji szczegółowych dotyczących projektu, doświadczenia biznesowego osób zaangażowanych i dochodów generowanych przez nowy podmiot. Oszacowano, że na utrzymanie na utrzymanie należy “zarobić” 8 mln zł. Jak odpowiadają fachowcy nie powinno być z tym większych problemów, gdyż będzie to jedyne w Polsce miejsce, gdzie w jednym miejscu znajduje się kompletne wyposażenie.
-To niesłychanie ważny projekt – dodała marszałek lubuska Elżbieta Anna Polak . – To branża trudna o czym się przekonaliśmy przygotowując ten projekt. Udało się go wpisać do strategii województwa i tzw. złotej piętnastki KPO. Jednak jego rozbudowa o kolejne laboratoria i rozwój będziemy mogli finansować z KPO. Dla nas to kamień milowy w rozwoju regionu. Tutaj nie chodzi o to, że chcemy latać w kosmos. Mamy wielu absolwentów, którzy dotychczas byli wysysani przez Berlin, czy inne polskie ośrodki. Ten projekt wpisuje się w potrzeby młodych ludzi, którzy są innowacyjni, kreatywni. Już to widzimy. I już widzimy zainteresowanie Parkiem komercyjnych partnerów. To uchwała intencyjna, która otwiera drogę do rozwoju tej branży.
Ostatecznie 17 radnych opowiedziało się za przyjęciem uchwały, sześcioro wstrzymujących się, jeden głos był przeciwny.
Później wszystko szło jak z płatka. Największej dawki emocji spodziewano się przy okazji podejmowania uchwały w sprawie rozpatrzenia petycji dotyczącej podjęcia przez Sejmik Województwa Lubuskiego uchwały intencyjnej w obronie dobrego imienia św. Jana Pawła II. Obyło się bez emocji i bez dyskusji. Uchwała przeszła przy sprzeciwie trzech radnych. 19 głosów było za.
