Zakola i meandry. Swąd palonej gumy (FELIETON)

Mężczyzna przy stoliku
Andrzej Flügel: Ciekawe, czy jeśli działacz PiS spowoduje po pijaku wypadek, to też będą mówić o zemście politycznej
W redakcjach i stacjach radiowych czuć swąd palonej gumy. I bardzo dobrze! – pisze Andrzej Flügel w felietonie „Zakola i meandry”.

Pan Bogdan z rosnącym zdziwieniem na kilka dni po powstaniu nowego rządu odnotowuje, że w tak zwanej telewizji publicznej nic się nie zmieniło. Dalej z ekranów leje się dramatyczna propaganda. Tyle że teraz atakowany jest nowy rząd, a chwalona obecna opozycja, czyli partia do niedawna trzymająca władzę.

Głupoty, jakie tam lecą, są porażające. Brak refleksji, jakiegoś choćby małego otrzeźwienia, na które pewnie liczyli niektórzy, jest jakimś stemplem na wszystkim tym, co wyrabiali ludzie udający tam dziennikarzy. Mało tego. Teraz wzywają do obrony „wolnych” mediów! Organizują demonstracje, planują zabarykadowanie się w siedzibie, przykuwanie do kaloryferów i inne śmieszne akcje. Równie kabaretowo brzmią teksty już emerytowanego na szczęście wodza narodu, prezesa Jarosława, o obronie „pluralizmu” w mediach. Pytanie, czy w mediach zarządzanych przez nich do tej pory oraz w tych regionalnych, kupionych przez Orlen, jest jakiś pluralizm? Są prezentowane różne stanowiska, podawane bez komentarza i wskazywania, która strona sporu politycznego prezentuje właściwe stanowisko, a która ich zdaniem to głos Unii Berlina, Moskwy i innych ciemnych sił? Oczywiście, że nie!

I oni domagają się pluralizmu, czyli w ich wykonaniu dalszego jątrzenia, wlewania jadu za pieniądze publiczne! Niech sobie „jadą” do woli w swoich, finansowanych nie przez państwo, gazetach czy telewizjach. Pan Bogdan jest ciekaw, jak sobie dadzą radę, kiedy skończą się wpływy z koncernów państwowych, zmuszanych do pompowania w nie pieniędzy, jak trzeba będzie naprawdę walczyć o czytelnika. Można nie przejmować się spadkiem czytelnictwa, brakiem słuchalności, jak choćby zrobiono z trzecim programem radiowym, spadającymi nakładami, kiedy jest kasiorka państwowa i nie trzeba oglądać się na rachunek ekonomiczny. Zobaczymy teraz!

Podobnie jest w mediach lokalnych. Jeszcze chłopaki się trzymają, jeszcze walą w swoim starym stylu, jeszcze robią dobrą minę do złej gry. Ci, którzy dowodzili tymi oddziałami propagandowymi i zmuszali podwładnych, żeby pisali na jedno kopyto, powoli pakują się, zabierają z biureczek zdjęcia najbliższych, po cichu szukają nowej roboty. Wcale mi ich nie żal.

W redakcjach i stacjach radiowych czuć swąd palonej gumy. I bardzo dobrze!

Udostępnij:

Więcej artykułów

Zakola i meandry. Andrzej Flügel

Polityczne złoto

Sprawa jest kontrowersyjna, nawet dla zwolenników aborcji, i mogłaby się stać przyczynkiem do dyskusji, czy na tym etapie ciąży powinna być dopuszczalna. Tyle że dyskusja

Konferencja prasowa w Urzędzie Miasta Gorzowa Wlkp.

Gorzów stawia na kulturę

Rok 2025 został w Gorzowie Wielkopolskim ogłoszony Rokiem Kultury. Za symbolicznymi hasłami idą realne działania – podczas dzisiejszej konferencji prasowej prezydent miasta Jacek Wójcicki ogłosił,

Zdjęcie papieża Franciszka, fot. wikipedia.

Co dalej po śmierci papieża Franciszka?

21 kwietnia 2025 roku zakończył się pontyfikat papieża Franciszka – duchownego, który przez ponad dekadę kształtował oblicze Kościoła katolickiego. Miał 88 lat. Jego odejście rozpoczyna

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Przejdź do treści