Koszykarki Invest In The West Enei Gorzów zameldowały się w 1/8 finału EuroCup Women. W rewanżu nie tylko obroniły 7-punktową zaliczkę z pierwszego meczu, ale żeby nie było wątpliwości, pokonały rywalki z Francji. Teraz zmierzą się z mocarnym Galatasaray.
Union Femine Angers – Invest In The West Enea Gorzów 68:75 (21:12, 9:24, 25:19, 13:20)
Invest In The West Enea: Bibby 22 (1×3), Tsineke 19 (4/5 za trzy, 5 strat), Jakubiuk 14 (6/10 za dwa, 6 zbiórek), Wentzel 2, Telenga 0 (12 zbiórek) oraz Jones 15 (6/8 za dwa), Pszczolarska 3 (1×3), Kuczyńska 0.
Przypomnijmy: pierwszy pojedynek 1/16 finału gorzowianki wygrały 74:67 – pisaliśmy o tym TUTAJ. Do środowego (20 stycznia) rewanżu nie podeszły jednak z nastawieniem, żeby bronić zaliczki, tylko żeby pokonać rywalki po raz drugi. Tak też się stało.
– Początek zdecydowanie na plus dla drużyny z Francji, a później uspokoiliśmy się w ataku i zaczęliśmy grać swoje. Podobnie jak w meczu z Polkowicami, zaczęliśmy agresywniej bronić i wyszliśmy na prowadzenie. Ten mecz był ciężki do samego końca. Wynik o tym nie świadczy, bo do końca była walka – skomentował trener Dariusz Maciejewski, cytowany na oficjalnym profilu klubu na Facebooku.
– Brawa dla dziewczyn, bo wytrzymały presję tego meczu. Do poprawki osobiste, ale jesteśmy generalnie zadowoleni z tego spotkania. My po prostu bardziej chcieliśmy wygrać ten mecz i to było widać. Teraz zmierzymy się z wielkim Galatasaray – dodał trener Maciejewski.
W 1/8 finału nasz zespół zagra z Galatasaray, która to ekipa w tym sezonie w EuroCup jest niepokonana. Pierwszy pojedynek 11 stycznia w Gorzowie, rewanż tydzień później w Turcji.