Wysłużony, ale przede wszystkim kultowy zielonogórski amfiteatr, miał zostać zburzony i zgodnie z pomysłem władz miasta – zastąpiony pawilonem koncertowym. Pomysł nie przypadł do gustu dużej części zielonogórzan. Zaczęły się protesty. Społecznicy, radni i miejscy aktywiści w celu ochrony obiektu, zawnioskowali o wpisanie go na listę zabytków. Sprawa trwa już trzeci rok i oto mamy jej kolejną odsłonę. Lubuska Wojewódzka Konserwator Zabytków raz jeszcze odrzuciła wniosek o wpisanie amfiteatru do rejestru zabytków.
Zapraszamy do materiału wideo:
W poranek 9 stycznia stowarzyszenie „MY Zielonogórzanie” poinformowali, że Lubuska Konserwator Zabytków ponownie odrzuciła wniosek o wpisanie zielonogórskiego amfiteatru na listę zabytków. Zrobiła to być może nie ostatni raz, bo społecznicy przygotowali liczące 20 stron odwołanie, które wysłali do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
– Przede wszystkim wskazujemy, że pani Barbara Bielinis-Kopeć opiera się na tym, że amfiteatr zgodnie z opiniami, o które wystąpiła, nie spełnia architektonicznych warunków wpisania do rejestru zabytków. A my mówimy o walorach kulturalnych, artystycznych i naukowych. Dziwię się, że oni tego nie widzą – mówi Edward Markiewicz ze stowarzyszenia MY Zielonogórzanie.
Swoje jasne stanowisko w sprawie ma także Barbara Bielinis-Kopeć, Lubuska Wojewódzka Konserwator Zabytków. Podkreśla, że podeszła do tematu z maksymalną rzetelnością, dlatego przed wydaniem decyzji zleciła wykonanie profesjonalnych ekspertyz. Zajęły się nimi Narodowy Instytut Dziedzictwa oraz dwóch rzeczoznawców ministra kultury i dziedzictwa narodowego.
– Uznałam, że oni jako specjaliści będą w stanie się wypowiedzieć i jeżeli są w tym obiekcie potencjalne wartości, które dałyby mi możliwość wpisu go do rejestru zabytków, na pewno bym to zrobiła. Natomiast opinie absolutnie wykluczyły taką możliwość. Uznano, że jest to obiekt w swojej materialnej substancji tam mocno poprzekształcany, że nie jest świadectwem minionej epoki, które należałoby chronić – odpowiada społecznikom Barbara Bielinis-Kopeć, Lubuska Wojewódzka Konserwator Zabytków.
Dla pełnego zrozumienia sytuacji trzeba się cofnąć nieco dalej w historię, bo tak naprawdę decyzja o wpisaniu amfiteatru do rejestru jest środkiem pośrednim, a nie celem samym w sobie. Kilka lat temu prezydent Janusz Kubicki, nie uwzględniając sprzeciwu części zielonogórzan, postanowił wyburzyć amfiteatr i w jego miejsce postawić salę koncertową. Według radnych Platformy Obywatelskiej koszt inwestycji jeszcze w lipcu 2022 r. szacowano na 81 mln zł (WIĘCEJ TUTAJ). Pomimo dużych pieniędzy sala mieściłaby o ponad połowę mniej widzów niż obecny obiekt.
Wizji na uratowanie amfiteatru było niewiele. Wtedy właśnie narodził się pomysł, aby wpisać obiekt na listę zabytków, co uchroniłoby go to przed rozbiórką. I tak walka o amfiteatr rozpoczęła się jeszcze w 2021 r. Po drodze konserwator odmówiła uznania amfiteatru jako zabytek, ale zażalenie społeczników pozytywnie rozpatrzył minister i sprawa wróciła do punktu wyjścia (WIĘCEJ TUTAJ).
– Minister cofnął sprawę do ponownego rozpatrzenia ze względu na błędy formalne. Pominięto w decyzji jedną z działek, która stanowiła parking, a ten według wniosku również miał być objęty wpisem do rejestru zabytków – tak jedno z odwołań uwzględnionych przez ministerstwo komentuje Barbara Bielinis-Kopeć.
Ostatnim akordem tego długiego koncertu jest decyzja z końcówki grudnia 2023 r. Lubuska konserwator raz jeszcze wydała negatywną decyzję, a społecznicy kolejny raz złożyli protest. – Do czasu rozstrzygnięcia przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego decyzja konserwatorki nie jest ostateczną i prawomocną. W związku z naszym odwołaniem nadal obowiązuje zakaz prowadzenia jakichkolwiek prac budowlanych na obszarze amfiteatru, jako dzieła architektury i budownictwa oraz krajobrazu kulturowego, położonego na działkach nr 99, 95/13, 95/2, 95/3, 95/4, 95/5, 95/6, 95/7, 95/8, 95/9, 95/10, 94/2, 146 – zapewnia w facebookowym wpisie stowarzyszenie MY Zielonogórzanie.
Swój pogląd na sprawę ma także radny Janusz Rewers, który aktywnie zaangażował się w ochronę amfiteatru. – Proszę państwa, w kwietniu są wybory i od nich zależy, jakie będą decyzje związane z amfiteatrem oraz wieloma innymi rzeczami w mieście. Przyjrzyjcie się dobrze, kto blokował remont amfiteatru, kto nie chciał konsultacji? Byli to przede wszystkim ludzie prezydenta Janusza Kubickiego. Liczę na to, że nowe władze Zielonej Góry, trzymajmy za to kciuki, takie wybierajmy, wreszcie podejmą właściwe decyzje zgodne z oczekiwaniami mieszkańców – podsumowuje Janusz Rewers.
Poniżej skrótowa historia walki Stowarzyszenia My Zielonogórzanie o Amfiteatr im. Anny German w Zielonej Górze
– Początek 2021 roku – pomysł władz miasta o przeprowadzeniu modernizacji
amfiteatru (na 4400 miejsc) poprzez jego wyburzenie i wybudowanie w tym
miejscu hali widowiskowo-kongresowej na ok. 1700 miejsc za 81 mln zł. (wg ówczesnych cen).
– 11 maja 2021 – Stowarzyszenie My Zielonogórzanie złożyło wniosek do Lubuskiej Wojewódzkiej Konserwator Zabytków o wpis amfiteatru do rejestru zabytków województwa lubuskiego.
– 21 stycznia 2022 – LWKZ wydała postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania w sprawie wpisu do rejestru zabytków.
– 28 stycznia 2022 Stowarzyszenie złożyło zażalenie na postanowienie LWKZ do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
– 19 września 2022 – MKiDN uchylił w całości zaskarżone postanowienie i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia przez organ pierwszej instancji.
– 1 lutego 2023 – LWKZ wydała decyzje o nie wpisywaniu do rejestru zabytków województwa lubuskiego Amfiteatru im. Anny
– 13 lutego 2023 – Stowarzyszenie złożyło odwołanie od decyzji LWKZ do MKiDN.
– 24 maja 2023 – MKiDN uchylił zaskarżoną decyzję w całości i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia przez organ pierwszej instancji.
– 26 lipca 2023 r. – Lubuska Konserwator Zabytków ponownie wszczyna postępowanie o wpisanie amfiteatru na listę zabytków
– 22 grudnia 2023 r. – Lubuska Konserwator Zabytków odmawia wpisania amfiteatru do rejestru zabytków
– 8 stycznia 2024 r. – społecznicy składają odwołanie na decyzję konserwator do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego
